Emocje

Weekend z kulturą, 10-11.02.18

Koniec karnawału
Koniec karnawału

Ten weekend zaczynamy już w czwartek, który zwiastuje koniec karnawału i zbliżające się Walentynki <3 Zakładamy, że zjedliście co najmniej dwa pączki i szykujecie się na tradycyjne zapusty 🙂 Oczywiście, kto by nie chciał świętować np. w Wenecji (stąd to zdjęcie), ale takie zamknięcie sezonu będzie dostępne raczej dla nielicznych. Niezależnie od tego co planujecie, zapraszamy na szybki przegląd kulturalnych informacji, wśród których, mamy nadzieję, znajdziecie coś ciekawego dla siebie – do czytania, do słuchania, do oglądania, do poznania i do polecenia.

Czytamy

W tym tygodniu upłynął termin zgłaszania książek do literackiej nagrody im. Witolda Gombrowicza. Podobno wydawcy zgłosili ok. 70 propozycji, z których kapituła w czerwcu ogłosi 5 nominowanych, a we wrześniu laureata. Czekając na te wyniki, polecamy sięgnąć po biografię wielkiego pisarza pióra Klementyny Suchanow „Gombrowicz, ja geniusz”, która jest jedną z lepszych książek wydanych w ubiegłym roku, a którą tylko dzisiaj (w czwartek) można kupić z 40% rabatem w Virtualo, a jeśli nie zdążycie zajrzyjcie na stronę Czarnego – KLIK

Poza tym sprawdźcie stronę internetową Wydawnictwa Literackiego – KLIK, które oferuje wiele ciekawych tytułów w obniżonych cenach  – np.”Głód” Martina Caparossa, czy „Córki Wawelu” Anny Brzezińskiej oraz prawdziwą wydawniczą perełkę „Kurs filozofii w sześć godzin i kwadrans” przegotowany osobiście przez Witolda Gombrowicza dla Rity Gombrowicz i Dominika de Roux.

Ale czym jest filozofia? Żaden system filozoficzny nie trwa długo. Dla mnie filozofia ma tę oto najwyższą wartość, że porządkuje świat w ramach pewnej wizji. /Witold Gombrowicz

I koniecznie kupcie nowy numer „Pisma”, bo już jest (y) Można też zarejestrować się na stronie wydawnictwa i skorzystać z promocji, aby przez miesiąc mieć bezpłatny dostęp do wersji elektronicznej miesięcznika, tutaj link – KLIK.

Słuchamy

Tym razem, czytając, słuchamy stylistycznych mieszanek przygotowanych przez Michała Urbaniaka i Wojtka Mazolewskiego; każdy z nich proponuje swoją wersję jazzu, wchodząc w mariaż z muzykami reprezentującymi inne gatunki, jak rap czy hip hop.

Pierwsza propozycja to płyta „Urbanator Days. Beats & Pieces”, która jest efektem współpracy uznanego jazzmana ze znanymi raperami m.in. O.S.T.R. em, Markiem Pędziwiatrem (EABS) i Grubsonem, druga to trasa koncertowa pt. „Kompozycja idealna”, w ramach której Wojtek Mazolewski łączy analogowe brzmienia swojego kwintetu z elektroniką i propozycjami gości, których na nie zaprasza; najbliższe we Wrocławiu i Gdańsku.

Zupełnie inne brzmienia znajdziecie na nowej płycie Katarzyny Groniec „Ach”, która oficjalną premierę będzie miała dopiero w marcu, jednak nowy materiał jest już dostępny w przedsprzedaży KLIK, poza tym będzie można go wysłuchać na jednym z koncertów w ramach tegorocznego Przeglądu Piosenki Aktorskiej.

Oglądamy

Znamy już listę filmów nominowanych do nagród Polskiej Akademii Filmowej „Orły”. Największym faworytem jest „Cicha noc” (11 nominacji), „Pokot” (6) i „Twój Vincent” (5). I to właśnie głównego pretendenta, czyli film „Cicha noc”, osobistą opowieść o polskiej Wigilii, trzeba zobaczyć. Są miejsca, w których można jeszcze obejrzeć ten film, szukajcie w kinach studyjnych – KLIK.

Innym dobrym filmem o rodzinnych relacjach jest „Nawet nie wiesz, jak bardzo cię kocham” Pawła Łozińskiego, gdzie reżyser opowiada historię relacji dwóch kobiet – rozwiedzionej matki i dorastającej córki. To studium miłości, która boli, gdzie każdy ma swoje racje, własny punkt widzenia i osobiste doświadczenia wpływające na ostre osądy, które potrafią zranić do żywego. Od 7 lutego film można kupić razem z wydaniem tygodnika „Polityka”. Jeśli jeszcze nie widzieliście tego dokumentu, najwyższa pora nadrobić!

I jeszcze jedna propozycja na płycie i z gazetą – „Wysokie Obcasy Extra” kuszą „Zwyczajną dziewczyną”, opowieścią o młodej mężatce, która na początku lat czterdziestych zatrudnia się w wytwórni filmowej, aby zarobić na utrzymanie rodziny. Młoda kobieta dobrze sobie radzi, jako copywriterka i szybko staje się realną konkurencją dla mężczyzn, z którymi przyszło jej pracować. To dobra historia na wieczór nie tylko we dwoje. Biegnijcie do kiosków!

Albo biegnijcie do kina i wybierzcie się jeszcze na „Disaster Artist”, opowieść o najgorszym filmie wszechczasów pt. „The room”, który zamiast zostać zapomnianym, stał się kultowym! Obraz jest adaptacją książki „The Disaster Artist: May Life Inside The Room” napisaną przez Grega Sestero i Toma Bissella. To też historia o sile marzeń i ich realizacji wbrew logice, kiedy młody człowiek bez zaplecza – Tommy Wiseau, zaczyna realizować projekt swojego życia i dowiaduje się czym jest zdrada, przyjaźń i porażka. To świetny film o kiepskim kinie. Sprawdźcie co to znaczy.

Poznajemy

Dzisiaj poznajemy zależności pomiędzy humanistyką, a nowymi technologiami oraz obszary przenikania się tak różnorodnych, ale tylko z pozoru przeciwstawnych dziedzin. Opowiada o tym książka Nicka Montforta „Okrywanie kodu. Wprowadzenie do programowania w sztuce i humanistyce”, która ma pokazać, że programowanie i refleksja naukowa mogą się wzajemnie uzupełniać – programistów ma otworzyć na potrzeby humanistów, a humanistom pokazać, w jaki sposób wykorzystać narzędzia i możliwości programistyczne w rozwoju nauk humanistycznych. Notka wydawnicza brzmi interesująco i obiecuje wiele. Chętnie sprawdzimy, bo to temat bardzo aktualny.

Drugi, równie ważki, podejmuje wystawa pt. „Strategie niewidzialności” we wrocławskiej Galerii BWA Awangarda. Opowiada o tym, że każdy z nas jest rejestrem kwantyfikowanym dla algorytmów Googla, Facebooka, czy Amazona. Tylko dzięki użytkownikom poprawiana jest funkcjonalność narzędzi informatycznych, aby mapy Googla informowały o aktualnych korkach. Bez użytkowników nie ma schematów. Ale schematy łamią jednostki. O tym jest ta wystawa – o przeciwnościach – rozproszeniu i koncentracji, kryptografii i prywatności, o anonimowych użytkownikach i znanych wszystkim celebrytach. Dzisiaj sztuka interesuje się technologiami, a technologie wspomagają sztukę. Te styki są ważne, trzeba je obserwować.

Polecamy

Zapraszamy na nowe otwarcie w sekcji „Polecamy”, gdzie będziemy zapraszać Was do zaglądania na ciekawe, naszym zdaniem, blogi, i przedstawiać osoby, które za nimi stoją.

Pomysł na walentynkowe prezenty 

Zaczynamy od polecenia i przedstawienia wspaniałej kobiety, która fotografuje i robi piękne rzeczy z papieru – to Wirginia Bryl z Krakowa, która prowadzi dwie równoległe działalności Wirginia Bryl Photography i Simply Gift.  Sprawdźcie sami, bo warto! My zachęcamy do kontaktu z Wirginią, jeśli szukacie niebanalnego i unikatowego pomysłu na prezent dla bliskiej sercu osoby; może to być sesja zdjęciowa, piękny, ręcznie robiony album ze zdjęciami lub niepowtarzalna kartka w postaci „walentynki”. Zainteresowani?

A może znacie kogoś, kogo powinniśmy gościć w tym dziale w kolejnych tygodniach? Dajcie znać, czekamy na Wasze propozycje, zgłoszenia i oczekiwania – na przykład tematów i obszarów Waszych zainteresowań 🙂 Miłego weekendu!