Pierwszy weekend najkrótszego miesiąca w roku oferuje wiele ciekawych propozycji – od wystaw, przez koncerty, filmy, seriale, po lektury wymagające skupienia (y)
Ale o tym za chwilę, najpierw o obchodzonym 4 lutego XVIII Światowym Dniu Walki z Rakiem (World Cancer Day)! Z tej okazji Polska Unia Onkologii już po raz osiemnasty organizuje Dzień Otwartych Drzwi w krajowych ośrodkach onkologicznych, gdzie w ramach dyżurów można skorzystać z bezpłatnych konsultacji, porad i badań onkologicznych; wystarczy mieć ze sobą dowód osobisty – tutaj znajdziecie więcej szczegółów.
Warto skorzystać z tej okazji, bo statystyki straszą, że choroby nowotworowe dotkną co czwartego Polaka, a co piąty z tego powodu umrze. Ale rak nie musi oznaczać wyroku śmierci. Wczesne wykrycie choroby umożliwia skuteczne leczenie i rokuje na powrót do zdrowia. Niestety aż 70% pacjentów zgłasza się zbyt późno. Dlatego trzeba dbać o siebie i swoich bliskich. Bądźcie uważni.
A jak już zadbacie o zdrowie i kulturę fizyczną, zrelaksujcie się przy (nie) jednej z poniższych propozycji – do czytania, słuchania, oglądania, poznania i polecenia (y) I pamiętajcie, żeby zanotować osobisty wybór w kulturalnym notesie 🙂 W każdym tygodniu wybieramy (nie) jedną książkę, płytę i film! Albo ciekawy artykuł, nowy numer czasopisma, serial, przedstawienie teatralne, koncert, wystawę albo inne wydarzenie artystyczne… Ważne, aby kulturalnie spędzić weekend i prowadzić osobiste archiwum kulturalnej aktywności. Komentarze z Waszymi wyborami bardzo mile widziane.
A oto co przed nami.
Czytamy
Zaczynamy od głośnej premiery – „Burza opowieść” Steve’a Sem-Sandberga, książki opowiadającej historię małej norweskiej wyspy i jej mieszkańców uwikłanych w wielką historię, i ponoszących skutki cudzych wyborów – główny bohater i narrator, Andreas, jako dorosły człowiek wraca uporządkować sprawy spadkowe i ten powrót staje się przyczynkiem do snucia wspomnień, odkrywania rodzinnych tajemnic i rozliczania się z niełatwą przeszłością. Czy to możliwe i czy to się uda? Czytajcie, bo warto! Choć to nie jest wesoła lektura, raczej niejednoznaczna, w której nic nie jest czarno-białe, a prawda okazje się inna niż na pozór się wydawało… Wypatrujcie recenzji.
Dalej polecamy wydany niedawno tom esejów Susan Sontag pt. „Style radykalnej woli”, który zawiera niepublikowane wcześniej po polsku artykuły z lat 1966-1968, obejmujące szereg rozmaitych tematów – od pornografii, przez kino Bergmana i Godarda (można sobie to połączyć z wchodzącym właśnie do kin filmem pt. „Ja, Godard”), po refleksje o Cioranie i roli ciszy w sztuce i literaturze. Radykalny styl myślenia reprezentowany przez wymienionych twórców nieobcy był też autorce, która przywołuje te wszystkie przykłady zdając sobie sprawę z tego, jak potrzebne są subiektywne opinie, radykalne, szczególnie w radykalizującej się rzeczywistości. Wydaje się, że pomimo upływu lat, wiele spostrzeżeń pozostaje aktualnych. Ale to nie jest lektura do poduszki!
I coś dla tych, którzy cenią sobie krótkie formy. Jakiś czas temu polecaliśmy znakomity debiut prozatorski Pawła Sołtysa i jego zbiór opowiadań pt. „Mikrotyki”. I nadal polecamy, jeśli ktoś jeszcze nie czytał. Ale tym razem, pozostając co prawda w kręgu opowiadań i debiutów, proponujemy książkę wydaną w 2015 r., która wcześniej nam umknęła (trzeba to przyznać), a po którą warto sięgnąć. Chodzi o książkę pt. „Mama umiera w sobotę” Rafała Niemczyka, której wspólnym mianownikiem są relacje rodzinne, nie zawsze łatwe i zwykle osobliwe. Tom nagrodzony Nagrodą Główną w konkursie „Promotorzy Debiutów”, organizowany przez Fundację Tygodnika Powszechnego i Instytut Książki.
Na deser najnowszy numer miesięcznika „Znak”, którego tematem przewodnim jest uważność, jej rola w życiu każdego z nas – co daje, dlaczego warto być uważnym, czy powinniśmy tego uczyć dzieci – o tym wszystkim można poczytać, ale można też wybrać się na spotkanie organizowane przez redakcję z psychoterapeutą i lekarzem psychiatrii, adiunktem na Wydziale Psychologii UW, Pawłem Holasem, które odbędzie się w środę 8 lutego w krakowskim De Revolutionibus. Books&Cafe. Poza tym polecamy szczególnie (nie tylko blogerom) artykuł na temat krytyki literackiej pt. „Bo ta książka mi się nie podoba”, w którym Sylwia Chutnik, Inga Iwasiów, Maciej Jakubowiak, Dawid Kujawa i Anna Marchewka mówią czym zajmuje się krytyka literacka, czy jest dziś użyteczna i kto jej potrzebuje. Nie tylko dla branżystów 😉
Słuchamy
Mijający tydzień upłynął pod znakiem nagród Grammy, ale nie będziemy przytaczać tu listy nagrodzonych, bo na pewno ją już nacie, a z docenionych płyt, z pełnym przekonaniem, polecamy jedną – „Blue & Lonesome” The Rolling Stones, docenioną w kategorii najlepszy album bluesowy.
Poza tym warto posłuchać utworów Czesława Niemena w interpretacji Krzysztofa Zalewskiego, który poza tym, że właśnie wydał płytę z nowymi wersjami dawnych przebojów prawdziwego muzycznego guru, to właśnie rozpoczyna też trasę koncertową, podczas której będzie można wysłuchać całego materiału na żywo. Pierwszy koncert w warszawskim Tetrze Roma 5 lutego. Tutaj można sprawdzić terminy i dostępność biletów.
Pozostając w kręgu koncertów – w najbliższą niedzielę tj. 4 lutego we wrocławskim Narodowym Forum Muzyki po raz kolejny wystąpi Wynton Marsalis i jego Jazz at Lincoln Center Orchestra, tym razem z repertuarem Leonarda Bernsteina. Nazajutrz, czyli 5 lutego muzycy zagrają jeszcze w Studio koncertowym S-1 Radia Szczecin w ramach obchodów setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Oprócz Amerykanów w koncercie wystąpią też Dorota Miśkiewicz, Sylwester Ostrowski, Jazz Band i Darius Bruceck. Wydarzenie będzie transmitowane na żywo w radiowej Dwójce. Kto nie da rady posłuchać na żywo, może w poniedziałek włączyć radio 🙂
Oglądamy
Jeśli możecie wybrać tylko jeden film, w tym tygodniu wybierzcie „Niemiłość” Andrieja Zwiagincewa. Nie tylko dlatego, że to jeden z oskarowych faworytów. Głównie dlatego, że to film o anatomii kłamstwa i życiu bez uczuć, gdzie wyrachowanie i zimne kalkulacje dorosłych nie pozostają bez wpływu na dziecko. Jak w życiu, to opowieść o małym chłopcu, tkwiącym pomiędzy rozwodzącymi się rodzicami, który rozumie, bo czuje, więcej niż dorośli chcą przyznać. Ale że czuje się niechciany i niekochany, pewnego dnia ucieka. To film choć niewesoły, to ważny, bo o uniwersalnych wartościach. Naprawdę warto! Tu sprawdzicie, gdzie można go obejrzeć.
„Trzy billboardy za Ebbing, Missouri” to kolejny oskarowy pretendent z aż 7 nominacjami na kącie i film, którego nie można przegapić. Opowiada o walce dobra ze złem, szukaniu sprawiedliwości i prawdy oraz o mierzeniu się ze stratą, która czasami bywa tak ogromna i tak przytłaczająca, że jedynym ratunkiem wydaje się wtedy groteska. To historia matki, która straciła córkę i która ma dość bierności policji, dlatego pewnego dnia w małym, sennym miasteczku pojawiają się trzy bilbordy, mające wzbudzić poczucie wstydu i winy za niewykrycie sprawców morderstwa nastolatki. To film, którego klimat i temat dobrze oddaje jedna z piosenek z filmowej ścieżki muzycznej, to utwór „Chiquita” Abby, opowiadający o tym, że choć świat rozczarowuje, a czas nie goi ran, to dobrze mieć obok siebie kogoś, komu można się wypłakać. Na koniec jednak z optymistycznym wydźwiękiem. Sprawdźcie.
I jeszcze jest polski „Plan B”, jakkolwiek dwuznacznie brzmi ten tytuł w obecnej sytuacji, to podobno warto się nim zainteresować, bo – reżyseruje Kinga Dębska („Moje córki krowy), a grają m.in. Edyta Olszówka, Kinga Preis i Marcin Dorociński, a film opowiada kilka równoległych historii o tym, jak życie potrafi zaskoczyć i niczego nigdy nie można zakładać na pewno. Poza tym to opowieść z happyendem. No i ma świetną piosenkę przewodnią, która z grubsza oddaje treść tej propozycji. Można się wybrać.
Poznajemy
W ten weekend warto wybrać się do Krakowa na „Karnawał z Wyspiańskim”, który w dniach 2-4 lutego kusi wydłużonymi godzinami otwarcia Muzeum Narodowego, tańszymi biletami, zwiedzaniem wystawy z przewodnikiem a także unikalną instalacją świetlną na gmachu budynku. Wszystkie szczegóły tutaj.
Drugie muzeum warte uwagi to wrocławski Pawilon Czterech Kopuł, które zaprasza do oglądania nowo nabytych dzieł Magdaleny Abakanowicz. Pozyskane prace, które wzbogaciły zbiory Muzeum Narodowego pochodzą z ostatniego okresu twórczości artystki i razem z już posiadanymi, składają się na najbardziej reprezentatywną i największą kolekcję na świecie. W najbliższą sobotę i niedzielę można skorzystać z oprowadzania kuratorskiego, podczas którego będzie można dowiedzieć się więcej o samej artystce, jej sztuce i kulisach otwarcia ekspozycji.
Polecamy
Szczególnej uwadze polecamy bilety na tegoroczną edycję Przeglądu Piosenki Aktorskiej, na który od soboty 3 lutego można zamawiać bilety. Tutaj szczegółowy program.
I jeszcze przykład, jak połączyć technologię i sztukę, aby nawet z hejtu wyszło coś dobrego. Poznajcie akcję „Sztuka Dobro Czynna”, w ramach której powstał robot zmieniający internetowe, zjadliwe komentarze w dzieło malarskie, które było przygotowywane z myślą o zlicytowaniu go podczas zbiórki WOŚP. Sprawdźcie, jak to wyglądało, bo to ciekawe.
